LEADERSHIP

WYBÓR LEONA XIV

W proces powrotu do normalności na świecie niewątpliwie wpisuje się wybór Leona XIV jako 267 papieża Kościoła katolickiego. Już sam wybór imienia nowego papieża nawiązuje do wielkiego papieża Leona XIII. Papieża, który w trudnych czasach przemian podjął rodzące się problemy, przede wszystkim w kwestii społecznej. Mowa przede wszystkim o słynnej encyklice Rerum Novarum. Znaczące było, w pierwszym wystąpieniu obecnego papieża odwołanie się do słów Chrystusa, wypowiedzianych po zmartwychwstaniu, do wystraszonych poprzednimi wydarzeniami apostołów: „Pokój wam”(J 20, 19). Tym otwarciem pontyfikatu wpisuje się Leon XIV w samo oko cyklonu – tego co dzieje się na naszym, małym globie. Wreszcie wyraźne wymienienie w przemówieniu kobiety i mężczyzny nie jest przypadkowe wobec tego co dzieje się dzisiaj w sprawach związanych z genderyzmem. To ewidentne oznaki przywództwa. Nie może również umknąć naszej uwagi fakt pochodzenia papieża z USA, które pod przywództwem prezydenta Trumpa podjęły próbę powrotu do normalności w świecie niszczonym rakiem komunizmu, jak to określał prezydent Ronald Regan. Wybór Leona XIV jest dla świata, ale przede wszystkim dla Kościoła niewątpliwym znakiem czasu. Czy papież znajdzie w zdegenerowanym świecie współpracowników wyjścia z obecnej matni…?

Krystian Wojaczek

POCZĄTEK PRZEMIAN

Nastał czas intensywnych przemian na świecie. Zmiany te dotyczą praktycznie wszystkich dziedzin ludzkiego życia. Są to zmiany konserwatywne. Momentem zwrotnym stały się wybory w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej i powrót do władzy prezydenta Donalda Trumpa. Rozpoczął się proces, miejmy nadzieję, ostatecznego upadku komunizmu, którego osobowym ucieleśnieniem w USA jest B. Obama, J. Biden i K. Harris. Proces ten oznacza stopniowe wyzwalanie się społeczeństwa z komunistycznej ideologii, już nie epatującej walką klas a zmianami klimatycznymi, zieloną energią, nielegalną emigracją i nieskrępowanym zabijaniem najsłabszych, czyli aborcją. Proces ten oznacza również dążenie do uporządkowania dziedziny sądownictwa, wykorzystywanego do walki z opozycją, zlikwidowania finansowania, z pieniędzy podatników, ukrytych pod różnymi fundacjami, prokomunistycznych organizacji, oraz przywrócenia procedur demokratycznych w zarządzaniu państwami. Szczególnie ważną sprawą jest odbudowa demokracji, ponieważ istotnym orężem komunistów w walce z normalnością jest kłamstwo i odwracanie znaczeń używanych pojęć. W tej ostatniej kwestii szczególną rolę do wypełnienia ma Kościół katolicki, wszak w jego depozycie wiary znajduje się Dekalog a w nim ósme przykazanie. Praktyka ostatniego półtora roku w Polsce dowodzi jednak, że tej roli nie wypełnia, za to podejmują tą kwestię ludzie świeccy, między innymi kibice piłkarscy.

Krystian Wojaczek

PRZYWÓDZTWO W DRODZE DO NORMALNOŚCI

Chyba najbardziej deficytowym towarem we współczesnym świecie jest konserwatywne przywództwo, które inaczej nazwać można przywództwem normalności. Deficyt ten jest konsekwencją ogłupienia mas ludzi komunistyczną ideologią, działającą zza węgła prawdopodobieństwa. Przykładowym prawdopodobieństwem są tzw. zmiany klimatyczne. To, że badania wieloletnie dowodzą, że mieścimy się w granicach normy, to nikogo nie interesuje, ponieważ hic et nunc pojawiają się pewne zmiany charakterystyczne dla cykli klimatycznych niższego stopnia. To właśnie te zmiany wykorzystują lewaccy szarlatani typu Trzaskowski, któremu pali się planeta! Konsekwencje? Takie brednie jak ministerstwa klimatu, walka z dwutlenkiem węgla i jego wydzielaniem przez bydło itp. Na takich historiach dorabiają się fortun lewaccy hochsztaplerzy, kładąc na łopatki gospodarki wielu krajów, w tym Polski. To co jest jednak najgorsze i najbardziej niebezpieczne to pretendowanie owych hochsztaplerów do przywództwa. Ostatnie wybory parlamentarne w Polsce z 2023 roku są tego najlepszym przykładem. Ogłupiałe i wystraszone społeczeństwo wybiera jako swoich przedstawicieli ludzi typu opolskiego naleśnika.

W tej sytuacji sprawą podstawową jest pojawienie się na scenie politycznej ludzi normalnych o silnych kręgosłupach. Ludzi, którzy są w stanie obronić właściwe wartości i przede wszystkim poprowadzić społeczeństwo w kierunku ich realizacji. Takim człowiekiem jest niewątpliwie niezależny kandydat na prezydenta Polski – dr Karol Nawrocki. Dowiódł tego jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Krystian Wojaczek

ZNIENAWIDZONE PRZYWÓDZTWO

Odradzające się przywództwo, którego widocznym przykładem są obecnie Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, rodzi silną kontrakcję. Dobitnym przykładem tej ostatniej są Niemcy i Francja, które wyraźnie pokazały co myślą o znaczącej liczbie obywateli każdego z tych krajów: Niemcy o AfD a Francja o partii Marine le Pen. Charakterystyczne jest to, że czerwony Macron doskonale porozumiał się z faszystowskim Merzem. Na uwagę zasługuje wzmianka tego ostatniego o trzymaniu się USA z dala od polityki wewnętrznej Niemiec, podczas gdy Niemcy nie trzymają się z dala od polityki wewnętrznej Polski. Najciekawsze jednak będzie to jak oba te kraje a szczególnie potomkowie słynnego ongiś i hołubionego Adolfa, poradzą sobie z wizytą pojazdów z czerwoną gwiazdą, wszak przemysł motoryzacyjny jest u nich w kryzysie?

Krystian Wojaczek