Polska sprawia wrażenie łodzi bez sternika, miotanej wiatrem i falami po oceanie.
Nie dotyczy to wyłącznie ostatniego okresu, bandyckich rządów zdrajców: nie wygrali wyborów, ale dorwali się do władzy bo arytmetycznie wyszło, że ich jest najwięcej. Sytuacja ta jest emanacją stanu ducha polskiego społeczeństwa od dawna pozbawionego sensownego przywództwa. Dwie kadencje PiS-u, w których znalazła się propozycja dla zwierząt, ale nie pozamykano hasających bandytów, którzy dzisiaj rozkradają kraj; nie ujawniono wpływów rosyjskich na życie polityczne, ekonomiczne i społeczne. Otwierano komisariaty tzw. policji, której przedstawiciele dzisiaj z wielką zapalczywością realizują nielegalne działania nielegalnej prokuratury i innych instytucji. Tzw. prawicowi przywódcy mówią o braku praworządności i nielegalnych działaniach władzy a równocześnie im się podporządkowują, z wyjątkiem Pana ministra Z. Ziobro. Nie lepiej jest w polskim Kościele. Tzw. jego duchowni przedstawiciele, chyba nawet nie zauważyli, że w Dekalogu jest 8 przykazanie, łamane w Polsce, w ciągu ostatniego półtora roku jak nigdy dotąd. Usłyszałem w tym czasie 1, słownie jedną homilię na ten temat. Tak można bez końca! Z perspektywy tego co stało się w USA widać wyraźnie marazm i kosmiczną czarną dziurę, w postaci braku konserwatywnego przywództwa w Polsce.
Krystian Wojaczek
Liczba odwiedzin: 0