Postawione byłemu prezydentowi pytania przez A. Borowskiego i tzw. odpowiedź Dudy wzmacnia jedynie przypuszczenia, które pojawiały się przy wielu jego pociągnięciach w czasie urzędowania. To jest człowiek, na którego głosowałem, mam więc prawo wyrazić swoje rozczarowanie jego postawą. Jest prawdą, że sprowadził wojska NATO do Polski i zbudował bardzo dobre relacje z prezydentem Trumpem. Tego nie można mu odmówić. Jest jednak też prawdą, że swoimi vetami blokował reformy w Polsce. Impas, w którym się znajdujemy jest w dużej mierze jego zasługą. Szczytem bezczelności jednak było tłumaczenie swojej nieobecności pod telewizją gdy była przejmowana siłą przez zdrajców Tuska próbą ocalenia godności urzędu, który piastował! Za to powinien natychmiast otrzymać profesurę i to belwederską (jako, że jest dr hab.). Widać, że wszystkie paragrafy pomieszały się w tej krakowskiej makówce. Nic dziwnego. Prawie każdy działający na dwie strony zaczyna się gubić w tych działaniach po pewnym czasie.
Jestem zadowolony, że wreszcie wyniósł się z pałacu prezydenckiego i oby jak najdalej trzymał się od polskiej polityki.
Krystian Wojaczek