TO JEST PRZYGOTOWANIE ZAMACHU!

Wypuszczenie z więzienia, po cichu, politycznego zabójcy, skazanego prawomocnie na dożywotnie więzienie, nie jest żadną prowokacją, o której mówi się w mediach. Jest przygotowywaniem zamachu na Karola Nawrockiego, podobnie jak próbowano w USA zabić Donalda Trumpa w czasie kampanii wyborczej. Istotne jest to, o czym nigdy się nie dowiemy, co ustalili zwalniający z więzienia mordercę, z nim samym. Musimy wziąć pod uwagę to, że rządzi formacja komunistycznej bezpieki, dla której tego typu operacje są czymś powszednim, po czym zostanie sprzątnięty sam Cyba. Trzaskowski będzie miał wtedy drogę otwartą do prezydentury.

Krystian Wojaczek

KTO NAMI RZĄDZI?

Czy Polacy są naprawdę tak głupi, że pozwalają sobą rządzić Niemcowi i Ukraińcom regularnie łamiącym prawo i kłamiącym?

Krystian Wojaczek

KANARY U CENCKIEWICZA

Tak zwykli żołnierze nazywają żandarmerię wojskową. Otóż kanary pojawiły się u prof. Cenckiewicza. Podobnie jak wcześniej w piwnicy pewnej dziennikarki. Ewidentnie widać, że nie mają co robić!

Krystian Wojaczek

WODZENI ZA NOS!

Działania obecnej opozycji wyraźnie zdradzają słabość jej przywództwa. Nie potrafi ono uwolnić się od działań reaktywnych na łamiące prawo zaczepki mafii, której pozwolono przejąć instytucje rządowe. Ciągłe gadanie o tym co przedstawiciele wspomnianej mafii zrobili, sprawia, że to oni mają inicjatywę i wodzą za nos tzw. opozycję tam gdzie sobie to zaplanowali. Silne przywództwo powinno umieć przejąć inicjatywę i tak poprowadzić całą sprawę, że mafiozi, nie tylko dostaną zadyszki, ale padną. Śmieszne jest czekanie na wybory i jednego Karola Nawrockiego, który uzdrowi sytuację. Śmieszne jest liczenie na to, że jacyś przedstawiciele zdradzieckich partii przyłączą się do nich po to tylko, żeby trafić do kryminału za dotychczasowe łamanie prawa. Przykładem jest liczenie na czerwony „PSL”, w którym nie ma nic zielonego. Dziesiątki lat są po tamtej stronie i po innej nie będą a jeśli to tylko po to by zdradzić i zniszczyć ewentualną koalicję rządzącą. Podobnie ma się sprawa z wesolutkim, rotacyjnym mar-szalem. Do tego doszło, że jesteśmy, jako Polska na dnie! Uratować nas może wyłącznie nowy nad Wisłą Cud.

Krystian Wojaczek

HIT 100-LECIA!

Minister A. Macierewicz ujawnił, że części Tupolewa, których żandarmeria wojskowa szukała w piwnicy u redaktor E. Stankiewicz już dawno się odnalazły i to w ministerstwie! Poinformowało o tym MON jakieś pół roku temu. Podobnie jak z tymi e-mailami! Gratulacje tym partaczom.

A. Duda z tym powinien zrobić natychmiast porządek zamiast składać wnioski o podniesienie składki, którą te barany przepiją.

Krystian Wojaczek

W CO GRAJĄ NIEMCY?

Wystąpienie J.D Vance’a na konferencji w Monachium i płacz po nim niemieckiego organizatora konferencji dają do myślenia. Trudno do końca wiedzieć co tak emocjonalnie poruszyło byłego doradcę kanclerz Merkel. Jedno wszak jest pewne, sprawa musi być poważna, skoro ów gość, podobnie jak kiedyś Hołownia, nie był w stanie nie kompromitować się na oczach świata. Hołowni tego typu manewr polecili wykonać prawdopodobnie jego doradcy, czytaj przedstawiciele starej, komunistycznej bezpieki, którymi się otacza. Czy w Monachium było podobnie? Nie wiem! Zachowanie to każe jednak z uwagą przyglądać się Niemcom w obecnej reorganizacji porządku światowego. Cały szereg ich zachowań politycznych w ostatnich latach może być ułożony w jedną logiczną całość. Rzecz w tym, że nie jest to dążenie wyłącznie do robienia biznesu z Rosją as usual, o czym się mówi niemal codziennie. Wygląda na to, że chodzi o sprawę o wiele poważniejszą a mianowicie wspólne z Rosją zarządzanie Eurazją. Przypadkowo został ujawniony fragment granicy rozdzielającej kompetencje Niemiec a Rosji w nowym rozdaniu. Ten fragment to osławiona już hipotetyczna granica obrony Polski przed Rosją na linii Wisły. To dlatego tak bardzo denerwuje obu przyszłych hegemonów ujawnienie przez M. Błaszczaka tej linii, że namiestnikowski rząd w Polsce chce go wsadzić za kraty, mimo że ujawnienie odbyło się lege artis. To dlatego poprzedni rząd Tuska likwidował setki jednostek wojskowych, szczególnie na terenach mających przypaść Rosji. Za planem wspólnego zarządzania przez Niemcy i Rosję Eurazją przemawiają inne zachowania Niemiec. Wystarczy wskazać wyjątkowo wstrzemięźliwe udzielanie pomocy wojskowej Ukrainie, że wspomnę osławione już hełmy. Kolejną sprawą jest ich (niemiecki) kontyngent wojskowy w ramach NATO na Litwie, który, nie wiem czy powstał w pełnym wymiarze do dnia dzisiejszego? W podobny sposób spojrzeć można na porozumienia Mińskie, w których główną rolę odgrywali Niemcy. Analogicznie można spojrzeć na ekonomiczne zaangażowanie Niemiec w zbrojenia Rosji. Wreszcie ewidentną współpracę personalną np. Schroeder. Sprawa wygląda poważnie.

Wystąpienie J.D. Vance’a prawdopodobnie uświadomiło niemieckiemu płaczkowi, że amerykański, militarny parasol ochronny nad Niemcami zostanie zamknięty, przed czym wiele lat wcześniej, ostrzegał prezydent D. Trump, jeśli ci ostatni nie wezmą odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo. Dotąd nie wzięli. Wtedy Rosjanie, jako że pamiętliwi, mogą zrewanżować się za złamanie paktu Ribbentrop-Mołotow i uderzenie na ZSRR w czasie II wojny światowej. Ba, Rosjanie nie koniecznie muszą przekraczać, wytyczoną przez półgłówków Tuska linię Wisły. Istnieje wszak wiele innych dróg dotarcia do „niemieckiego raju”. Wystarczy wspomnieć sabotaż w ich flocie wojennej, o czym sami informowali.

Krystian Wojaczek

NA MARGINESIE PRZEMÓWIENIA J.D. VANCE’A

Monachijska konferencja bezpieczeństwa stała się forum, co było do przewidzenia, starcia totalitarnej, czerwonej ideologii Unii Europejskiej z przywracającym naturalny bieg rzeczy przedstawicielem administracji amerykańskiej. Tę ostatnią reprezentuje w tym wypadku v-ce prezydent J.D. Vance. Amerykański prezydent w spokojnym, rzeczowym tonie mówił o wartościach, które zostały zagubione w Europie, mimo że na nie się powołuje. Mówił o fałszowaniu wyborów na przykładzie Rumunii. Mówił też o Polsce, mimo że nie wymienił jej z nazwy. W tym wypadku wskazywał na zakłamywanie rzeczywistości i prześladowanie tych, którzy ujawniają prawdę. Mówił o aresztowaniu przedstawicieli opozycji i łamaniu prawa, również konstytucji. Wskazał, że takie postępowanie jest większym zagrożeniem dla Zachodu, aniżeli Rosja i Chiny. Na koniec wskazał drogowskaz wyjścia z tej sytuacji, cytując słowa Jana Pawła II.

Przemówienie J.D. Vance’a poważne w tonie, odważne w treści jest swego rodzaju ostatnim ostrzeżeniem Europy zmierzającej w galopującym tempie do anihilacji. Mimo tego, że wygłosił je świecki człowiek, może być przykładem do zachowania się duchowieństwa europejskiego, przede wszystkim polskiego. Jego bowiem przedstawiciele, z nielicznymi wyjątkami, zamilkli wobec tego co się dzieje. Ze strachu, czy braku umiejętności? Jako pastoralista mogę ich zapewnić, że łatwiej nie będzie. Milcząc zaciągają dla siebie i społeczności konsekwencje poważnego zaniedbania obowiązków, które na nich ciążą.

Krystian Wojaczek

KOLEJNE OSZUSTWO

Rzeczpospolita przeprowadziła badanie na temat tego czy Polacy postrzegają to co dzieje się w Polsce jako zamach stanu. Uzyskane wyniki, z punktu widzenia metodologii badań empirycznych muszą zostać zakwalifikowane jako kolejna manipulacja, czyli oszustwo. Nie wyjaśnienie bowiem pytanym na czym obecny zamach stanu polega, musi prowadzić do skojarzenia go z tym co zrobił Jaruzelski, czyli z czołgami na ulicach. A takich obrazków, póki co nie ma, mimo że wszystko ku temu zmierza. Wyniki zatem nie oddają tego co dzieje się w Polsce. Tak spartaczone badania prowadzą tylko do nakręcania propagandy o tym jak to dobrze niemiecko-ruski zdrajca nami rządzi.

Krystian Wojaczek

WDZIĘCZNOŚĆ

Wczoraj byliśmy świadkami wystąpienia Pana Prezesa Trybunału Konstytucyjnego, zgłaszającego przestępstwo zamachu stanu przez obecnie rządzących. Dzisiaj z kolei wystąpił prokurator Michał Ostrowski, który podjął się działań prokuratorskich w tej materii. Z wypowiedzi wielu osób usłyszeć można, że wreszcie nazwano po imieniu to co w Polsce od roku się dzieje. Ba, nie tylko nazwano, ale podjęto konkretne kroki prawne, w kierunku zakończenia demolowania Polski. Za to należą się Panu Prezesowi Święczkowskiemu i Panu Prokuratorowi Ostrowskiemu wielkie słowa wdzięczności i szacunku.

Przy okazji należy raz jeszcze stwierdzić, że do tak trudnej sytuacji Polski doprowadziła głupota, niedojrzałość i prywata wielu obywateli, którym dano do ręki kartki do głosowania.

Krystian Wojaczek

DEKADENTYZM POCZĄTKU WIEKU

O ile dekadentyzm XIX wieku charakteryzowało poczucie bezsilności, odrzucenia zasad moralnych i przeczucie nadchodzącej katastrofy o tyle dzisiejszy dekadentyzm cechuje wszystko co poprzednio z wyjątkiem świadomości, że dzieje się coś nie tak. Świadomość społeczna zdaje się nie zauważać, że tak daleko idąca anihilacja podstawowych zasad funkcjonowania świata i człowieka, jak to ma miejsce obecnie, jest w stanie zaburzyć funkcjonowanie owego świata i człowieka i to na skalę dotąd niewyobrażalną. Żadną miarą nie chodzi tu o oszustwo ekologiczne, które paradoksalnie podbija stawkę dekadentyzmu, choćby przez odwrócenie uwagi wielu przedstawicieli społeczeństw od rzeczywistych a nie fikcyjnych, jak w przypadku tzw. „ocieplenia klimatu” przyczyn jakimi są wszelkiego rodzaju wynaturzenia jednostkowe i społeczne. One to bowiem niszczą fundamentalne zasady życia i funkcjonowania człowieka, społeczności i środowiska. Dogłębnie zaburzony człowiek nie jest w stanie dalej rozpoznawać prawideł funkcjonowania środowiska, po to by to środowisko, zgodnie z zakodowanymi w nim zasadami rozwijać. Procesowi temu towarzyszy ogólny optymizm większości, nie przewidującej zbliżającej się katastrofy. Dodać należy – optymizm będący pochodną życia w głębokim zakłamaniu, doskonale zresztą wykorzystywanym przez polityków, choćby przez rząd 13 grudnia w Polsce.

Pytanie, które w tej sytuacji się rodzi jest pytaniem o to, czy światowy proces anihilacji obecnego stanu rzeczy jest jeszcze do odwrócenia bez bardzo głębokiego załamania i zniszczenia obecnie istniejących struktur? Dodajmy struktur, które w znacznym stopniu napędzają wspomniane procesy wynaturzeń!

Krystian Wojaczek