PRÓBA GENERALNA

Aż „miło” patrzeć na pogrążony w ciemnościach niezły kawał europejskiego kołchozu. Interesujący jest obszar, który GRU wybrało na próbę generalną swoich możliwości. Obszar, którego, zamieszkującym go baranom zdaje się, że są daleko od Moskwy. To spośród tych baranów został wyłoniony euro-baran, który zdrajców z Polski kilkukrotnie pytał: „co jeszcze możemy dla was zrobić?” Teraz sam będzie musiał świecić oczami, żeby trafić do wychodka!

Krystian Wojaczek

O KONSERWATYWNE PRZYWÓDZTWO W POLSCE

Polska sprawia wrażenie łodzi bez sternika, miotanej wiatrem i falami po oceanie. Nie dotyczy to wyłącznie ostatniego okresu, bandyckich rządów zdrajców: nie wygrali wyborów, ale dorwali się do władzy bo arytmetycznie wyszło, że ich jest najwięcej. Sytuacja ta jest emanacją stanu ducha polskiego społeczeństwa od dawna pozbawionego sensownego przywództwa. Dwie kadencje PiS-u, w których znalazła się propozycja dla zwierząt, ale nie pozamykano hasających bandytów, którzy dzisiaj rozkradają kraj; nie ujawniono wpływów rosyjskich na życie polityczne, ekonomiczne i społeczne. Otwierano komisariaty tzw. policji, której przedstawiciele dzisiaj z wielką zapalczywością realizują nielegalne działania nielegalnej prokuratury i innych instytucji. Tzw. prawicowi przywódcy mówią o braku praworządności i nielegalnych działaniach władzy a równocześnie im się podporządkowują, z wyjątkiem Pana ministra Z. Ziobro. Nie lepiej jest w polskim Kościele. Tzw. jego duchowni przedstawiciele, chyba nawet nie zauważyli, że w Dekalogu jest 8 przykazanie, łamane w Polsce, w ciągu ostatniego półtora roku jak nigdy dotąd. Usłyszałem w tym czasie 1, słownie jedną homilię na ten temat. Tak można bez końca! Z perspektywy tego co stało się w USA widać wyraźnie marazm i kosmiczną czarną dziurę, w postaci braku konserwatywnego przywództwa w Polsce.

Krystian Wojaczek

PRZYZNANIE SIĘ DO ZBRODNI

Wejście na pomnik smoleński stronnika Tuska i oblanie go czerwoną farbą, symbolizującą krew, oznacza ostatecznie przyznanie się do uczestnictwa w zbrodni wysadzenia samolotu i mordu 96 osób polskich elit politycznych. Jest to powiedzenie: to my rozlaliśmy tą krew. Wyraźniej już nie można. Dokonana zbrodnia pali sumienia sprawców tak, że nie panują nad swoimi czynami.

Krystian Wojaczek

TO JEST PRZYGOTOWANIE ZAMACHU!

Wypuszczenie z więzienia, po cichu, politycznego zabójcy, skazanego prawomocnie na dożywotnie więzienie, nie jest żadną prowokacją, o której mówi się w mediach. Jest przygotowywaniem zamachu na Karola Nawrockiego, podobnie jak próbowano w USA zabić Donalda Trumpa w czasie kampanii wyborczej. Istotne jest to, o czym nigdy się nie dowiemy, co ustalili zwalniający z więzienia mordercę, z nim samym. Musimy wziąć pod uwagę to, że rządzi formacja komunistycznej bezpieki, dla której tego typu operacje są czymś powszednim, po czym zostanie sprzątnięty sam Cyba. Trzaskowski będzie miał wtedy drogę otwartą do prezydentury.

Krystian Wojaczek

KTO NAMI RZĄDZI?

Czy Polacy są naprawdę tak głupi, że pozwalają sobą rządzić Niemcowi i Ukraińcom regularnie łamiącym prawo i kłamiącym?

Krystian Wojaczek

KANARY U CENCKIEWICZA

Tak zwykli żołnierze nazywają żandarmerię wojskową. Otóż kanary pojawiły się u prof. Cenckiewicza. Podobnie jak wcześniej w piwnicy pewnej dziennikarki. Ewidentnie widać, że nie mają co robić!

Krystian Wojaczek

WODZENI ZA NOS!

Działania obecnej opozycji wyraźnie zdradzają słabość jej przywództwa. Nie potrafi ono uwolnić się od działań reaktywnych na łamiące prawo zaczepki mafii, której pozwolono przejąć instytucje rządowe. Ciągłe gadanie o tym co przedstawiciele wspomnianej mafii zrobili, sprawia, że to oni mają inicjatywę i wodzą za nos tzw. opozycję tam gdzie sobie to zaplanowali. Silne przywództwo powinno umieć przejąć inicjatywę i tak poprowadzić całą sprawę, że mafiozi, nie tylko dostaną zadyszki, ale padną. Śmieszne jest czekanie na wybory i jednego Karola Nawrockiego, który uzdrowi sytuację. Śmieszne jest liczenie na to, że jacyś przedstawiciele zdradzieckich partii przyłączą się do nich po to tylko, żeby trafić do kryminału za dotychczasowe łamanie prawa. Przykładem jest liczenie na czerwony „PSL”, w którym nie ma nic zielonego. Dziesiątki lat są po tamtej stronie i po innej nie będą a jeśli to tylko po to by zdradzić i zniszczyć ewentualną koalicję rządzącą. Podobnie ma się sprawa z wesolutkim, rotacyjnym mar-szalem. Do tego doszło, że jesteśmy, jako Polska na dnie! Uratować nas może wyłącznie nowy nad Wisłą Cud.

Krystian Wojaczek

HIT 100-LECIA!

Minister A. Macierewicz ujawnił, że części Tupolewa, których żandarmeria wojskowa szukała w piwnicy u redaktor E. Stankiewicz już dawno się odnalazły i to w ministerstwie! Poinformowało o tym MON jakieś pół roku temu. Podobnie jak z tymi e-mailami! Gratulacje tym partaczom.

A. Duda z tym powinien zrobić natychmiast porządek zamiast składać wnioski o podniesienie składki, którą te barany przepiją.

Krystian Wojaczek

W CO GRAJĄ NIEMCY?

Wystąpienie J.D Vance’a na konferencji w Monachium i płacz po nim niemieckiego organizatora konferencji dają do myślenia. Trudno do końca wiedzieć co tak emocjonalnie poruszyło byłego doradcę kanclerz Merkel. Jedno wszak jest pewne, sprawa musi być poważna, skoro ów gość, podobnie jak kiedyś Hołownia, nie był w stanie nie kompromitować się na oczach świata. Hołowni tego typu manewr polecili wykonać prawdopodobnie jego doradcy, czytaj przedstawiciele starej, komunistycznej bezpieki, którymi się otacza. Czy w Monachium było podobnie? Nie wiem! Zachowanie to każe jednak z uwagą przyglądać się Niemcom w obecnej reorganizacji porządku światowego. Cały szereg ich zachowań politycznych w ostatnich latach może być ułożony w jedną logiczną całość. Rzecz w tym, że nie jest to dążenie wyłącznie do robienia biznesu z Rosją as usual, o czym się mówi niemal codziennie. Wygląda na to, że chodzi o sprawę o wiele poważniejszą a mianowicie wspólne z Rosją zarządzanie Eurazją. Przypadkowo został ujawniony fragment granicy rozdzielającej kompetencje Niemiec a Rosji w nowym rozdaniu. Ten fragment to osławiona już hipotetyczna granica obrony Polski przed Rosją na linii Wisły. To dlatego tak bardzo denerwuje obu przyszłych hegemonów ujawnienie przez M. Błaszczaka tej linii, że namiestnikowski rząd w Polsce chce go wsadzić za kraty, mimo że ujawnienie odbyło się lege artis. To dlatego poprzedni rząd Tuska likwidował setki jednostek wojskowych, szczególnie na terenach mających przypaść Rosji. Za planem wspólnego zarządzania przez Niemcy i Rosję Eurazją przemawiają inne zachowania Niemiec. Wystarczy wskazać wyjątkowo wstrzemięźliwe udzielanie pomocy wojskowej Ukrainie, że wspomnę osławione już hełmy. Kolejną sprawą jest ich (niemiecki) kontyngent wojskowy w ramach NATO na Litwie, który, nie wiem czy powstał w pełnym wymiarze do dnia dzisiejszego? W podobny sposób spojrzeć można na porozumienia Mińskie, w których główną rolę odgrywali Niemcy. Analogicznie można spojrzeć na ekonomiczne zaangażowanie Niemiec w zbrojenia Rosji. Wreszcie ewidentną współpracę personalną np. Schroeder. Sprawa wygląda poważnie.

Wystąpienie J.D. Vance’a prawdopodobnie uświadomiło niemieckiemu płaczkowi, że amerykański, militarny parasol ochronny nad Niemcami zostanie zamknięty, przed czym wiele lat wcześniej, ostrzegał prezydent D. Trump, jeśli ci ostatni nie wezmą odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo. Dotąd nie wzięli. Wtedy Rosjanie, jako że pamiętliwi, mogą zrewanżować się za złamanie paktu Ribbentrop-Mołotow i uderzenie na ZSRR w czasie II wojny światowej. Ba, Rosjanie nie koniecznie muszą przekraczać, wytyczoną przez półgłówków Tuska linię Wisły. Istnieje wszak wiele innych dróg dotarcia do „niemieckiego raju”. Wystarczy wspomnieć sabotaż w ich flocie wojennej, o czym sami informowali.

Krystian Wojaczek

NA MARGINESIE PRZEMÓWIENIA J.D. VANCE’A

Monachijska konferencja bezpieczeństwa stała się forum, co było do przewidzenia, starcia totalitarnej, czerwonej ideologii Unii Europejskiej z przywracającym naturalny bieg rzeczy przedstawicielem administracji amerykańskiej. Tę ostatnią reprezentuje w tym wypadku v-ce prezydent J.D. Vance. Amerykański prezydent w spokojnym, rzeczowym tonie mówił o wartościach, które zostały zagubione w Europie, mimo że na nie się powołuje. Mówił o fałszowaniu wyborów na przykładzie Rumunii. Mówił też o Polsce, mimo że nie wymienił jej z nazwy. W tym wypadku wskazywał na zakłamywanie rzeczywistości i prześladowanie tych, którzy ujawniają prawdę. Mówił o aresztowaniu przedstawicieli opozycji i łamaniu prawa, również konstytucji. Wskazał, że takie postępowanie jest większym zagrożeniem dla Zachodu, aniżeli Rosja i Chiny. Na koniec wskazał drogowskaz wyjścia z tej sytuacji, cytując słowa Jana Pawła II.

Przemówienie J.D. Vance’a poważne w tonie, odważne w treści jest swego rodzaju ostatnim ostrzeżeniem Europy zmierzającej w galopującym tempie do anihilacji. Mimo tego, że wygłosił je świecki człowiek, może być przykładem do zachowania się duchowieństwa europejskiego, przede wszystkim polskiego. Jego bowiem przedstawiciele, z nielicznymi wyjątkami, zamilkli wobec tego co się dzieje. Ze strachu, czy braku umiejętności? Jako pastoralista mogę ich zapewnić, że łatwiej nie będzie. Milcząc zaciągają dla siebie i społeczności konsekwencje poważnego zaniedbania obowiązków, które na nich ciążą.

Krystian Wojaczek